poniedziałek, 30 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
czwartek, 26 grudnia 2013
wtorek, 24 grudnia 2013
niedziela, 22 grudnia 2013
Wybór choinki
Jaką choinkę kupić?
Taką, która ma
soczyste zielone barwy, a jej gałązki są elastyczne i giętkie.
Gdy już przynieśliśmy drzewko do
domu, przycinamy pień o 2-4 cm i ustawiamy w pojemniku z ciepłą
wodą.
Pamiętaj o tym by nie wstawiać
choinki koło kaloryfera, pieca, kominka. W miejscu gdzie postawimy
drzewko temperatura nie powinna przekraczać 20'C.
Woda, którą uzupełniamy stojak
powinna być letnia. Można też podlewać specjalną odżywką do
przedłużania trwałości kwiatów ciętych. Warto drzewko zraszać
dwa razy dziennie.
piątek, 20 grudnia 2013
Kaktus bożonarodzeniowy, szlumbergera, grudnik
Roślina przechodzi 2 okresy spoczynku
w których trzeba obniżyć temperaturę do 10-15'C oraz ograniczamy
podlewanie i przestajemy nawozić.
Pierwszy okres spoczynku następuje
po kwitnieniu , luty- marzec (ok. 6 tygodni). Drugi okres od sierpnia
do września.
ŚWIATŁO – silne lecz rozproszone
TEMPERATURA – temperatura pokojowa 18
– 22'C, koniecznie pamiętajmy o okresach spoczynku!
PODLEWANIE – podlewanie umiarkowane,
najlepiej miękka wodą. Pozwalamy na przeschnięcie bryły
korzeniowej. W okresach spoczynku pozwalamy nawet na zwiędniecie
liści, jeżeli podlewasz roślinę tak jak w innych miesiącach
to duży błąd.
WILGOTNOŚĆ- jak się pojawią pąki
kwiatów to możemy zraszać kaktusa miękka wodą, zaprzestajemy jak
kwiaty się rozwiną
NAWOŻENIE – jak zobaczymy pąki
kwiatów to zaczynamy nawozić. wystarczy raz na miesiąc, roztworem
mieszanki nawozu dla kaktusów.
PODŁOŻE – roślina lubi lekkie
przepuszczalne podłoże o lekko kwaśnym odczynie, które utrzymuje
wilgoć, korzenie mają dostęp do powietrza. Mogą to być mieszanki
dla epifitów. Na dnie doniczki stosujemy drenaż, np. kamienie,
keramzyt.
PRZESADZANIE – roślinę przesadzamy
rzadko (3-4 lata) jak będzie mocno rozkrzewiona
środa, 18 grudnia 2013
Pęknięcia kory
Zimą szczególnie należy
zadbać o drzewa ponieważ mogą pojawić się na nich pęknięcia
kory, które są dla nich niebezpieczne. Piękne, słoneczne i mroźne
dni są dla drzew niekiedy zagrożeniem.
Słońce ogrzewa pnie i konary, pobudzając w ten sposób tkankę, która jest odpowiedzialna za wegetację rośliny, a ujemna temperatura powoduje pęknięcia kory.
Najbardziej narażone są drzewa owocowe oraz drzewa które
maja gładką, nieskorkowaciałą korę; na te szczególnie zwróćcie
uwagę podczas zimowych przechadzek po ogrodzie.
Jeśli posiadacie takie drzewa to warto je zabezpieczyć, każdy wie, że lepiej zapobiegać niż
leczyć. Możecie bielić pnie lub owijać je białą włókniną.
Gdy znajdziecie na drzewie miejsce przemarznięcia, które
charakteryzować może odstająca kora musicie ostukać pień. Kiedy
usłyszycie pusty dźwięk, oznaczać to będzie że właśnie w tym
miejscu przymarzła tkanka. W zlokalizowanych uszkodzeniach należy
docisnąć korę do drewna i przybić gwoźdźmi.
Dzięki wczesnemu
zareagowaniu i wykonaniu tego zabiegu, uda się uratować korę i nie
powstanie otwarta rana. Jeżeli jednak już powstały rany to
uszkodzone miejsca posmarujcie maścią ogrodniczą np. Funaben
lub farbą emulsyjną z dodatkiem preparatu grzybobójczego.
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Storczyk - falenopsis, ćmówka
ŚWIATŁO – półcień ( gdy jest mało światła liście się wydłużają, kolor ciemnozielony zamiast żółtozielonego. Zbyt wysoki poziom światła powoduje ich zabarwienie na bordowo-czerwony).
TEMPERATURA – noc 18 - 20'C , dzień
21 -25'C
PODLEWANIE – falenopsisy podlewamy
wtedy, kiedy jego korzenie będą srebrne (przeschną), kiedy jest
odpowiednio podlany jego korzenie są zielone. W trakcie sezonu
wegetacyjnego podlewamy co 4-7 dni. Sezon zimowy nie częściej niż
raz w tygodniu.
WILGOTNOŚĆ – storczyk lepiej rośnie
i obficie kwitnie przy dużej wilgotności powietrza. W jaki sposób
zwiększamy wilgotność pisałem w poprzednim poście.
CIĘCIE – tniemy puste, zgniłe
korzenie oraz pędy na których już przekwitły kwiaty (nie
przycinamy ich za szybko! Czekamy jak pęd zacznie od góry żółknąć
wtedy jest jasne, że taki pęd nie wypuści już pąków kwiatowych)
NAWOŻENIE – w sezonie storczyki
potrzebują dokarmienia raz na tydzień. Używamy nawozu do
storczyków, który dajemy w dawce 1/2 zalecanej na opakowaniu. Zimą
nawozimy rzadziej, 2 razy w miesiącu .
PODŁOŻE – musi być przewiewne i
mieć dużo przestrzeni powietrznych. Nie stosujemy ziemi
ogrodniczej! Używamy korę, węgiel drzewny, keramzyt. Podłoże
takie przepuszcza wodę, ale cześć
wody potrafi zatrzymać.
sobota, 14 grudnia 2013
Jak chronić rośliny doniczkowe?
Poprzedni post podpowiadał jak zwalczy
szkodniki na naszych roślinach domowych.
Najlepiej jednak zapobiegać
ich występowaniu.
Na początku trzeba zapewnić roślinom optymalne
warunki do rozwoju.
Szkodniki takie jak mączlik, wełnowce,
tarczniki, miseczniki i przędziorki uwielbiają suche powietrze.
Wystarczy, że będziemy opryskiwać rośliny przegotowaną wodą, a
raz w tygodniu wodą z szarym mydłem lub wodą z płynem do naczyń
(1 litr wody, 2 łyżeczki płynu). Dobrym sposobem jest położenie doniczki na szeroki podstawek z kamieniami lub keramzytem
i zalaniem wodą tak by ta nie dotykała doniczki z rośliną.
czwartek, 12 grudnia 2013
Rośliny doniczkowe - szkodnik!
W okresie zimowym zaczynam grzać w domu, przez co powietrze staje się suche. Rośliny takie jak skrzydłokwiat, kroton, figowiec benjamina (fikus), potrzebują większej wilgotności powietrza.
Nie spełniając ich wymaganiom przyczyniamy się do ich osłabnięcia. Wtedy są podatne na różnego rodzaju choroby i szkodniki.
W tym poście poruszę temat wełnowców.
Są to małe, białe, pokryte woskiem owady, które potrafią bardzo szybko opanować roślinę, co skutkuje zahamowaniem wzrostu, zżółknięciem, zasychaniem i opadaniem liści. Jeżeli nie zadziałamy odpowiednio szybko może się zakończyć śmiercią rośliny.
Wełnowce możemy zwalczyć sposobem domowym bez użycia chemii.
Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość. Potrzebny do tego będzie denaturat mieszany z wodą w stosunku 1:10 oraz kilka łyżek płynu do mycia naczyń. Taką miksturą przemywamy liście i łodygi rośliny stosując waciki. Zabieg powtarzamy co 3-4 dni, aż do skutku. Gdy ta forma walki ze szkodnikiem nie zadziała musimy użyć środka chemicznego, systemicznego, np. Karate Zeon 050 CS.
wtorek, 10 grudnia 2013
Przewrócone drzewo
Wiadomości 4 grudnia trąbiły, że
idzie wichura, której prędkość ma przekroczyć ponad 100km/h !
Paraliż w północnej i środkowej części Polski. Zniszczone sieci
trakcyjne, ogromne korki na drogach i co nas ogrodników najbardziej
zmartwiło, poniszczone, powyrywane i poprzewracane drzewa na
naszych ogrodach.
Co w takich przypadkach trzeba zrobić
by ratować naszych ulubieńców?
Pierwszy krok to zastanowić się, czy
w ogóle ratowanie drzew ma sens. Może inaczej, sens jest zawsze, po
prostu musimy ocenić, czy takie drzewo ma szanse przetrwać.
Krok
drugi, określamy ile zostało uszkodzonych korzeni, jakie są straty
w górnych częściach rośliny. Jeżeli stwierdzimy, że warto je
ratować, to do dzieła!
Nie ma na co czekać.
Nie ma na co czekać.
W naszym przypadku były to trzy
świerki serbskie i świerk srebrny. Szczęście w nieszczęściu, że
bryły serbów zostały „tylko” poluzowane przez wiatr,
wystarczyło dobrze zainstalować podpory i odpowiednio naciągnąć
liny i przywiązać, żeby drzewo powróciło na swoje dawne
stanowisko. Największy problem stanowił 11 metrowy świerk srebrny,
który stracił 1/3 swych korzeni.
Od czego zaczęliśmy?
Wycięliśmy
ostrym sekatorem zniszczoną część korzeni. Usunęliśmy nadmiar
ziemi z poluzowanych korzeni. Po najtrudniejszym zadaniu postawienia
do pionu drzewa, korzenie świerka przysypaliśmy dużą ilością
ziemi i gliny. Wskazane jest również użycie preparatu, który
wzmocni korzenie i spowoduje ich przyrost dzięki temu, że zawiera
auksyny i witaminy. Na koniec wbijamy w ziemię paliki do których
przywiązujemy liną drzewo. Teraz pozostaje tylko czekać z
niecierpliwością do wiosny na rezultat naszego działania.
niedziela, 8 grudnia 2013
Okrywanie roślin
Pierwsze mrozy!
Rośliny odczuły już zimno, można powiedzieć, że się zahartowały.
Teraz następny krok należy do Ciebie!
Ubierz więc je w maty, włókniny ( koloru białego i materiały oddychające, koniecznie!!), chochoły ze słomy lub przysyp korą lub trocinami.
Jeżeli na Twoim ogrodzie zalegają
jeszcze liście, to je także możesz wykorzystać do „ogrzania”
roślin tych które są mniej odporne na zimne powiewy wiatru.
Pytasz co polecam?
Zdecydowanie maty, włókniny i chochoły. Ponieważ obsypując
rośliny korą lub trocinami możesz przywołać do swojego ogrodu
gryzonie. Liście natomiast mogą być siedliskiem chorób lub
grzybów.
Co okrywać?
Okrywamy wrażliwe
gatunki zimozielone.
Dlaczego?
Ponieważ ich czynności życiowe nie
ustały. W cieplejsze i słoneczne dni są osuszane, a przez
zamarznięta glebę nie mogą pobrać wody. W taki właśnie sposób
umierają
- z przesuszenia. Dzięki okrywaniu zmniejszamy ich
parowanie.
Gatunki, które wymagają okrycia na
zimę to :
- róże
- laurowiśnie
- budleje
- świeżo posadzone magnolie, bukszpany
- cedry
- rośliny wrzosowate: pierisy, skimmie, wrzosy, wrzośce, azalie japońskie, różaneczniki, kiścienie
- cyprysiki
Z doświadczenia wiem,
że po 2 latach od posadzenia różaneczników, magnolii, bukszpanów
można zaryzykować i zaprzestać okrywania na okres zimowy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)